Nie ma na co patrzeć

Noc spędzona w klubie komediowym zachęca Alexisa i Charly’ego do wyjazdu z rodzinnego miasta. Nowe miejsce zamieszkania oznacza jednak nowe wyzwania.

Po niepowodzeniu w pierwszym miejscu pracy Alexis i Charly układają nowy biznesplan. Pojawia się nieoczekiwany gość.

Alexis odzyskuje przytomność w klinice weterynaryjnej i natychmiast ogarnia go zachwyt. Charly wpada na pomysł, który ma przekonać Alexisa do pozostania w mieście.

Chocho kradnie pomysł Alexisa i Charly’ego na biznes. Koledzy idą na występ. W pewnym momencie atmosfera robi się gorąca – w negatywnym i pozytywnym znaczeniu tego słowa.

Alexis i Charly znów są bez grosza. Alexis postanawia zrobić coś, czego nienawidzi, licząc na to, że później będzie mógł zrobić coś, co kocha.

Rodzice Alexisa dają wyraz swoim obawom. Chocho zostaje poproszony o przełożenie konkursu. Wizyta w urzędzie przynosi ciekawe informacje.

W obliczu wielkiej szansy Alexisa przytłacza zdenerwowanie i lęk. Na jego drodze znów pojawiają się przeszkody. Jedną z nich jest on sam.

Tragedia sprawia, że przyjaciele znów się spotykają, ale nie na długo. Czy Alexis zrobi, co trzeba, by spełnić swoje marzenie?